Strefa Tenisa powstała z pasji do sportu. Pasja przekształciła się w najbardziej rozpoznawalny tenisowy e-commerce w Polsce. W 2020 r. obroty firmy wyniosły 25 mln złotych. Jest obecna na pięciu zagranicznych rynkach i planuje dalszą ekspansję. Co przyczyniło się do jej sukcesu i pomogło wyprzedzić konkurencję?
Z tego tekstu dowiesz się:
W 2006 roku Strefę Tenisa założyło dwóch braci. W kolejnych latach dołączył trzeci, najmłodszy z braci. Na początku działalność opierała się na prowadzeniu kortów tenisowych. Potem okazało się, że tenisistom grającym na kortach, brakuje sprzętu. Właściciele postanowili otworzyć przykortowy sklepik, który bardzo szybko się rozwijał. W 2009 roku firma znacząco rozszerzyła zasięg i uruchomiła sklep internetowy. Dziś Strefa Tenisa to najbardziej rozpoznawalny tenisowy e-commerce w Polsce i dwa sklepy stacjonarne w Warszawie, gdzie łącznie pracuje 50 osób. W ciągu ostatnich 6 lat firma notuje średni wzrost sprzedaży na poziomie 20 proc., a ostatni rok przyniósł wzrost o około 32 proc. Sprzyjał mu powrót do sportu po okresach lockdownu, wzrost popularności tenisa dzięki sukcesom polskich tenisistów oraz ekspansja zagraniczna.
![](https://cyfrowerewolucje.pl/wp-content/uploads/2022/01/Krzysztof-Slawomir-Adam-Strefa-Tenisa-min-scaled.jpg)
Jak Strefa Tenisa została liderem w swojej kategorii?
Przez wiele lat Strefa Tenisa była drugim co do wielkości internetowym sklepem tenisowym w Polsce, a walka o pozycję toczyła się głównie na polu cenowym. Taka strategia niestety zaniżała przychody firmy i nie pozwalała jej dalej się rozwijać. Właściciele firmy zadali sobie pytanie: jaki inny wyróżnik, oprócz ceny, przyciągnie klientów do sklepu. Odpowiedź była prosta: profesjonalizacja usług i doświadczeni pracownicy.
Dziś w firmie pracuje wielu profesjonalistów. Wśród nich są trenerzy tenisa i osoby szkolone w serwisowaniu sprzętu. Każdy, kto ma styczność z klientem, posiada duże doświadczenie w tym sporcie. Dzięki profesjonalnej obsłudze udało się zbudować wizerunek firmy wyspecjalizowanej w temacie i gwarantującej klientom najlepszą jakość usług. Dziś z jej usług korzystają także gwiazdy polskiego tenisa, a ponad 60 proc. klientów firmy to stali klienci.
![](https://cyfrowerewolucje.pl/wp-content/uploads/2022/01/PC220994ok-min-scaled.jpg)
Drugim elementem, który pozwolił Strefie Tenisa wybić się na pierwszą pozycję wśród sklepów internetowych w swojej kategorii, było postawienie na bardzo szeroki asortyment. Niektóre sklepy oferują tylko produkty, które najlepiej się sprzedają, nie oferują produktów niszowych. Strefa Tenisa ma bogatą ofertę – każdy konsument znajdzie tu to, czego szuka. Dzięki tak obranej strategii w ciągu zaledwie 10 miesięcy od momentu wprowadzenia zmian w polityce cenowej, postawieniu na profesjonalizm w usługach oraz zwiększeniu gamy produktów, Strefa Tenisa objęła pozycję lidera na polskim rynku.
Tym, co wyróżnia firmę jest także stawianie na markę własną i sprzedaż tylko przez własny sklep internetowy. Strefa Tenisa nie pojawia się na marketplace’ach, jest obecna tylko w jednej porównywarce cenowej. Nietypowe, wydawać by się mogło, podejście umożliwia marce oferowanie bardzo dobrego programu lojalnościowego, co z kolei pozwala budować zaufanie i retencję klienta (odsetek klientów, którzy robią ponowne, cykliczne zakupy).
![](https://cyfrowerewolucje.pl/wp-content/uploads/2022/01/p0c-O0lFa24.jpg)
Kolejny krok: ekspansja zagraniczna
Naturalną konsekwencją po objęciu pozycji lidera w kraju jest otwarcie się na rynki zagraniczne. Strefa Tenisa taką decyzję podjęła w 2018 roku. Gdy ugruntowała swoją pozycję nad Wisłą, postanowiła zainwestować zyski w ekspansję zagraniczną. Postawiono na sąsiadujące rynki z dużym potencjałem i deficytem w branży produktów tenisowych.
Na wzór Strefy Tenisa w Polsce, stworzyliśmy markę „Tennis Zone”, która będzie reprezentowała nas za granicą. Zaczęliśmy od krajów bałtyckich – Litwa, Łotwa i Estonia – i był to bardzo dobry krok. Kolejnymi krajami były Chorwacja i Węgry. Obecnie rynki zagraniczne generują około 19 proc. obrotów firmy, a w planach jest dalsza ekspansja – mówi Piotr Kiljański, dyrektor e-commerce w Strefie Tenisa.
Rozpoznawalność na nowych rynkach firma zdobywa przez działania promocyjne w mediach społecznościowych i wyszukiwarce Google. Klienci mogą też porozmawiać o produktach w swoim języku. Strefa Tenisa na każdym rynku nawiązuje współpracę z dużymi klubami tenisowymi, lokalnymi trenerami i mediami tenisowymi. Takie działania mają zwiększyć zaufanie do marki.
![](https://cyfrowerewolucje.pl/wp-content/uploads/2022/01/PC220995ok-min-scaled.jpg)
Dobra platforma początkiem sukcesu
Udana ekspansja zagraniczna nie byłaby możliwa, gdyby nie wcześniejsza decyzja o zmianie platformy na taką, która w łatwy sposób pozwoli firmie dostosowywać się do wymagań i oczekiwań panujących na innych rynkach. W 2017 roku Strefa Tenisa, jako pierwszy duży sklep e-commercowy na polskim rynku, postawiła na platformę Shopware i nie zawiodła się. Po 10 miesiącach prac wdrożeniowych firma zyskała narzędzie, które pozwala szybko dostosowywać sklep internetowy do nowych wersji językowych i walutowych. Dzięki temu rozpoczęcie działalności na nowych rynkach jest dużo łatwiejsze.
![](https://cyfrowerewolucje.pl/wp-content/uploads/2022/01/st-mbank-mockup1@2x.png)
Decydującym czynnikiem przy wyborze platformy były plany firmy na przyszłość, czyli odpowiedź na pytanie, czy niedużym nakładem prac narzędzie może być skalowane o nowe wersje i funkcjonalności. Niemałe znaczenie miały również: jakość obsługi i profesjonalizm firmy wdrożeniowej, bo jest to współpraca, którą wybiera się na wiele lat. Strefa Tenisa przeszła na nową platformę szybciej niż zakładała.
![](https://cyfrowerewolucje.pl/wp-content/uploads/2022/01/st-mbank-screen2_v1-min-scaled.jpg)
W końcowej fazie testów i poprawek nowej platformy, u globalnego hostingodawcy pojawiła się awaria, która sprawiła, że większość e-sklepów korzystających z ich usług przestała działać. W tym i nasz sklep aktualnie dostępny dla klientów. Po kilku godzinach występowania problemu musieliśmy podjąć decyzję, czy otwieramy się nie do końca gotowi, czy dalej czekamy na naprawienie problemu. Wystartowaliśmy z nowym sklepem i to był strzał w dziesiątkę. Awaria u poprzedniego hostingodawcy trwała nadal, przez ponad 24 godziny, a my byliśmy już ponownie dostępni dla klientów na nowej platformie – mówi Piotr Kiljański.
3 rady dla początkujących w e-commerce od Strefy Tenisa
1
Podstawą dobrego e-commerce’u jest produkt. Warto szukać niszowych branż, gdzie łatwiej jest zaistnieć.
2
Początkujący przedsiębiorcy powinni zacząć od zbudowania strategii, a następnie bardzo konsekwentnej realizacji tej strategii. Warto ją rozpisać, skonsultować z profesjonalistą i nie działać na oślep – metodą prób i błędów.
3
Nawet najlepsze pomysły nie mają szansy realizacji, jeśli nie zbierzemy wokół siebie odpowiednich ludzi. Postawmy na specjalistów z odpowiednim wykształceniem i doświadczeniem w naszej branży. Im bardziej niszowa kategoria, tym te poszukiwania będą trudniejsze.